Poczułam się jakbym
oberwałam z liścia. Stałam jak sparaliżowana przez kilka chwil, a potem krzyknęłam przez łzy.
- To nieprawda nikt nie sprzedałby takiej osobie żadnego konia!!
Wybiegłam z pokoju słysząc jej głupi śmiech.
Wybiegłam z pokoju słysząc jej głupi śmiech.
Pobiegłam szybko do
pokoju Nory, gdy już tam była zapukałam
w drzwi i szybko weszłam do środka.
- Czy masz zamiar sprzedać komuś Rosę !- powiedziałam drżącym głosem.
- Czy masz zamiar sprzedać komuś Rosę !- powiedziałam drżącym głosem.
- Przed chwilą
dzwonił mężczyzna z ofertą kupna Rosy.- Powiedziała zdziwiona.
- Proszę, błagam z
całego serca nie sprzedawaj jej.
- A kto mówi że ja
chcę ją sprzedać, jeśli nawet miała bym taki zamiar ty byś miała prawo pierwokupu.
Wiem co cię łączy z tą klaczą, a ja nigdy nie pozwolę stracić żadnej osobie jej
przyjaciela. – Oznajmiła uśmiechając się do mnie.
-Bardzo ci dziękuje.
Jak mogłabym się odwdzięczyć ?-Podziękowałam i po chwili zrozumiałam co
powiedziałam „mogłabym się odwdzięczyć” przecież tu jest parę hektarów ziemi,
trzydzieści dwa konie, piętnaście kur,trzy koguty, dwie owce, cztery kozy,
jedna świnka, jedną krowę, osiem kaczek, sześć gęsi, dwa psy i dwa kucyki służące jako „kosiarki” na łące, i wtedy właśnie pożałowałam moich słów.
- Jest parę rzeczy
które możesz zrobić.- Uśmiechnęła się i zaczęła pisać listę rzeczy do
zrobienia, kiedy skończyła podała ją, a ja kiwnęłam głową i wyszłam.
W drodze do pokoju zaczęłam ją czytać.
1 Wyczyść kuce
2 Wlej kucom wody
3 Zbierz jajka
4 Zamieć podwórko
5 Wydój krowę i kozy, ( bo wiem, że potrafisz)
6 Nakarm: kury, kaczki, gęsi, krowę, kozy, owce, świnkę
i psy.
7 Weź psy do parku
8 Wykąp psy
9 Lonżuj Magika i Jottę
10 Przyprowadź konie z padoku
11 Zamieć strych i pokój 22
12 ( Jeśli będziesz miała czas) Wyczyść Księżniczkę,
Świętego, Jottę i Magika
13 Nakarm konie.
|
Gdy tylko wszystko przeczytałam złapałam się za głowę i pomyślałam jak to zrobię, jak chcę zdążyć
do kolacji to muszę od zaraz zacząć. Poszłam do stajni wzięłam cały sprzęt do
czyszczenia koni czyli zgrzebło metalowe i plastikowe, szczotkę z miękkim włosiem, grzebień do ogona, szczotkę do grzywy, kopystkę, gumki do grzywy, płyn
do mycia ogona, ręcznik i nakładkę gumową. Wzięłam wszystko tak jakbym
szykowała te kuce na zawody, ale jeśli za coś się zabieram to trzeba to zrobić
dokładnie.
Gdy doszłam do łąki
zobaczyłam dwa szaro-białe kuce. Podeszłam do nich a one cicho zarżały jakby
chciały powiedzieć „o a teraz będzie salon urody”. Po wyczyszczeniu jednego z
kucyków zauważyłam że nie jest szaro-biały tylko śnieżnobiały. Z drugim poszło
trochę trudniej jego ogon był cały w rzepach, a o grzywie już nie mówię. Po
wyczyszczeniu go odniosłam sprzęt do stajni i poszłam po wiadro z wodą żeby je zanieść kucom. Moja lista w czasie półtorej godziny się zmniejszyła.
1 Wyczyść kuce X
2 Wlej kucom wody X
3 Zbierz jajka
4 Zamieć podwórko
5 Wydój krowę i kozy, (wiem, że potrafisz)
6 Nakarm: kury, kaczki, gęsi, krowę, kozy, owce, świnkę
i psy.
7 Weź psy do parku
8 Wykąp psy
9 Lonżuj Magika i Jottę
10 Przyprowadź konie z padoku
11 Zamieć strych i pokój 22
12 ( Jeśli będziesz miała czas) Wyczyść Księżniczkę,
Świętego, Jottę i Magika
13 Nakarm konie.
|
Teraz nadszedł czas
zmierzyć się z kurami. Zabrałam koszyk z pomieszczenia gospodarczego po czym pewnym krokiem ruszyłam w stronę kurnika.
Po dziesięciu
minutach wróciłam z koszykiem pełnym jajek. Trochę to trwało bo wojowałam z
kogutem. Zaniosłam jajka do Nory ona wzięła je ode mnie i powiedziała że jutro
na śniadanie będą pyszne naleśniki z serem i owocami i że na kolacje mogę
przyjść o dwudziestej.
Następnym punktem
było zamiecenie podwórka to też szybko poszło bo chyba ktoś nie wiedział że ja
to mam zrobić i zamiótł to za mnie ja tam tylko po poprawiałam. Dojenie krowy
było o wiele trudniejsze. Moje zimne dłonie zniechęciły koleżaneczkę do
współpracy. Krowa uległa namową po jakimś półgodzinnym przekonywaniu. Kozy
bardziej współpracowały, ale wśród nich nie zabrakło czarnej kozy. Po wydojeniu
wszystkiego co można było mleko też zaniosłam Norze, ale tym razem wzięła
szklankę i poczęstowała mnie ciepłym mlekiem i powiem że było pyszne. Do
zrobienia zostało jeszcze mnóstwo rzeczy.
1 Wyczyść kuce X
2 Wlej kucom wody X
3 Zbierz jajka X
4 Zamieć podwórko X
5 Wydój krowę i kozy, (wiem, że potrafisz) X
6 Nakarm: kury, kaczki, gęsi, krowę, kozy, owce, świnkę
i psy.
7 Weź psy do parku
8 Wykąp psy
9 Lonżuj Magika i Jottę
10 Przyprowadź konie z padoku
11 Zamieć strych i pokój 22
12, ( Jeśli będziesz miała czas) Wyczyść Księżniczkę,
Świętego, Jottę i Magika
13 Nakarm konie.
Teraz nadeszła pora na karmienie. Przygotowanie pięciu rożnych pasz trochę mi zajęło. Kury,kaczki i gęsi dostały ziarna pszenicy i trochę chleba. Krowa dostała mnóstwo siana, ziarna i trochę obierków po ziemniakach. Owce i kozy dostały świeżo ściętą trawę. Świnka miała same delicje czyli resztki z obiadu i obierki ziemniaków ,a kochanym psiakom przypadła sucha karma. W czasie gdy psy spokojnie jadły ja poszłam po ich smycze. Prowadzenie owczarka niemieckiego i sunię mieszańca na raz jest wyzwaniem, ale po godzinie ganiania za nimi wróciłam do stajni. Psy były zmęczone, a ja jeszcze bardziej. Przywiązałam psy do belki i poszłam po szampon dla nich, ręcznik i miskę z wodą. Clifford ( imię owczarka niemieckiego ) bardzo chętnie w skoczył do miski, ale przy tym połowa wody z miski trafiła właśnie na mnie i w tej właśnie chwili za plecami usłyszałam śmiejącego się Alberta.
|
- Przypomnij mi kto tu kogo kąpie ?- zaczął
- Trolololololo lepiej chodź mi pomóż bo do
kolacji się nie wyrobię- powiedziałam z ironia.
- Okej spokojnie.
Z Cliffordem poszło
szybko szampon wszystko z pienić, opłukać wytrzeć i fru do kojca, ale medal ma
dwie strony Bella nie miała ochoty na kąpiel więc Albert wziął ją na ręce i
przyszedł do miski i włożył ją tam powolutku. Bella po półgodzinie była czysta
i siedziała w kojcu. Albert szedł właśnie z miską, bo ja zbierałam szampony i
inne. Widziałam na jego drodze minę którą zostawiła Bella ze strachu. Nie zdążyłam krzyknąć kiedy Albert leżał jak długi na ziemi i był cały mokry od
wody z miski, którą przy locie na ziemie wylał na siebie.
- Albercie! Mordo ty
moja przypomnij mi kto tu kogo kąpie? – Powiedziałam powstrzymując śmiech, ale
nie dało się po chwili pękałam ze
śmiechu.
- Hahaha.-
powiedział podnosząc się z ziemi.
- Ty idź się
przebrać, a ja pójdę po Jottę, a ty jak wrócisz po Magika. OK ?
- Tak
- Tylko szybko
wracaj.
Po odniesieniu
szamponu poszłam po lonże i Jottę. Jotta ze względu na rasę i naukę – pięknie
chodzi na lonży. W połowie mojej pracy wrócił Albert z Magikiem. Magik miał
najwyraźniej zły dzień bo co chwila brykał.Po zakończonym lonżowaniu
odprowadziłam Jottę do boksu, a sama zaczekałam na Alberta. Czekając
przestudiowałam znowu listę patrząc co nam zostało.
1 Wyczyść kuce X
2 Wlej kucom wody X
3 Zbierz jajka X
4 Zamieć podwórko X
5 Wydój krowę i kozy, (wiem, że potrafisz) X
6 Nakarm: kury, kaczki, gęsi, krowę, kozy, owce, świnkę
i psy. X
7 Weź psy do parku X
8 Wykąp psy X
9 Lonżuj Magika i Jottę X
10 Przyprowadź konie z padoku
11 Zamieć strych i pokój 22
12 ( Jeśli będziesz miała czas) Wyczyść Księżniczkę, Świętego,
Jottę i Magika
13 Nakarm konie.
|
Albert przyszedł po piętnastu minutach.
- Ty przyprowadzasz
konie z padoku od strony lasu, a ja wezmę ten od strony łąk. Dobrze ?-
Zapytałam
- Jasne.
Po pół godzinie
wszystkie konie były w boksach, gdy szłam na strych za rękę złapał mnie Łukasz.
- Gdzie idziesz?
- Na strych
- Teraz tam nie wejdziecie jest zamknięty do odwołania.
- Dobrze.
Odeszłam trochę
zdziwiona, ale na szczęście pracy trochę ubyło.
Albert powiedział że
czas na kolację i przyniesie mi trochę a sam musi szykować się na jazdę. Ja w
tym czasie poszłam zamieść pokój numer 22, gdy tam weszłam nic nie było widać,
zapaliłam światło i aż mnie trzasnęło.
Bardzo Was przepraszam, ale czas nie sługa. Przez cały kwiecień miałam konkursy, zawody i jeszcze test szóstoklasisty, ale postaram się Wam to wynagrodzić. Proszę was komentujcie przyjmę każdą opinie i z chęcią odpowiem. I proszę jeśli jest ktoś zainteresowany i ma czas niech przemyśli dołączenie do http://akademia-sellio.blogspot.com/.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz